Gry z serii F1 od wielu lat posiadają kilka różnych opcji do wyboru, gdy rozchodzi się o ścinanie zakrętów. W F1 2020 osoby odpowiedzialne za stworzenie sesji mogą manewrować między brakiem zasad ścinania zakrętów, zasadami normalnymi i zasadami rygorystycznymi.
Przez ostatnie lata jako administratorzy lig najczęściej korzystaliśmy z opcji rygorystycznej, która bardzo surowo, ale i sprawiedliwie karała za każdy wyjazd poza tor. Sprawiało to jednak kilka problematycznych sytuacji. Kierowcy musieli zwracać ogromną uwagę na limity toru, co na pewno zabierało dużą przyjemność podczas jazdy. Osoby związane z simracingiem zgodnie deklarują, że w grze studia Codemasters bardzo trudno jest wyczuć zachowanie bolidu. Z tego względu drobne ścinanie zakrętów było na porządku dziennym. Czasami kończyło się to doliczaniem dużej liczby sekund karnych, matematycznymi pojedynkami i w ostateczności chaosem w wynikach.
Dystans 100% to zupełnie inny rodzaj wyścigu ligowego. Okazji na ścinanie zakrętów będzie dokładnie dwa razy więcej. Zdecydowaliśmy się przez to na zasady rygorystyczne jedynie podczas kwalifikacji. Wyścigi będą miały ustawione ścinanie normalne. Mamy ogromną nadzieję, ze zdecydowanie zwiększy to przejrzystość rywalizacji dla śledzących transmisję widzów, a kierowcy będą mogli skupić się pojedynkach na torze.
Nie da się jednak ustanowić tutaj złotego środka. Widowisko na pewno zyska na zmianie, ale system kar będzie dla kierowców czasem zbyt pobłażliwy. Sędziowie i administracja będą przyglądać się wyścigom i kontrolować czy mniej rygorystyczne zasady nie są przez nikogo nadużywane. W wyjątkowych okolicznościach możliwy będzie powrót rygorystycznych. Mamy jednak nadzieję, że żadnych nieprzyjemnych sytuacji jednak nie będzie i każdy będzie zadowolony ze zmiany.
Samej przyjemności z jazdy!