Kuba po zaciętej walce w drugiej części sezonu z tYsem zdobył tytuł mistrza LIGI. Podium klasyfikacji generalnej uzupełnił Marian.
Po blisko dziewięciu miesiącach możemy już hucznie ogłosić, że pierwszy sezon LIGI stał się przeszłością. Na drodze napotkaliśmy wiele przeszkód, perturbacji, sama idea ligi również lekko się zmieniła. Ostał się jednak dystans 100%, który już na zawsze będzie kojarzył się właśnie z LIGĄ. Z nią kojarzony będzie także Jakub Pres, który po świetnej końcówce sezonu wyrwał tytuł z rąk tYsA i zagwarantował sobie mistrzostwo. Pojedynek wśród kierowców rozstrzygnął także rywalizację zespołową, w której triumfowała ekipa Vettela, czyli Haas.
Pierwotnie sytuacja w mistrzostwach wyglądała jednak zgoła odmiennie. Od początku kampanii rządził i dzielił Marian, który najczęściej stawał na najwyższym stopniu podium. W międzyczasie pojawiło się wokół niego sporo kontrowersji, jak chociażby słynna afera Crashgate z Holandii. Na dodatek wówczas LIGA zmagała się z ogromnymi problemami z działaniem gry, przez co rundy w Holandii i Hiszpanii były przerywane, a punkty przyznawane były połowicznie. Mimo tego Marian wciąż znajdował się na czele, aż do momentu GP Włoch. Od wyścigu na Monzy kierowca nie pojawiał się już na wyścigach, czym przekreślił swoją szansę na historyczny tytuł.
Taki obrót spraw wykreował jednak rywalizację, której przed startem nie mogliśmy się spodziewać. O mistrzostwo batalię stoczyli Jakub “Vettel23” Pres oraz tYsU^. Od rundy we Włoszech ta dwójka podzieliła się wszystkimi zwycięstwami. Wcześniej Vettel zwyciężał w Holandii, Hiszpanii oraz we Francji, natomiast tYsU^ imponował regularnością, której nie mógł jednak przekuć w triumf. Ten nadszedł w Singapurze, rozpoczynając serię trzech zwycięstw z rzędu kierowcy Red Bulla. W decydującym momencie pogrążyły go jednak kary zdobyte na torze, dzięki którym to Vettel zwyciężał w USA i Meksyku. Ostatecznie zawodnik Haasa kończy swój sezon z ośmioma triumfami na koncie, podczas gdy tYsU^ ma ich “zaledwie” trzy. Dodając do siebie wszystkie punkty finalny werdykt nie mógł być inny i to Jakub “Vettel23” Pres został mistrzem pierwszego sezonu LIGI.
Z tego miejsca warto wspomnieć o innych triumfatorach z tego sezonu, gdyż kilku nam się nazbierało. Najwięcej zwycięstw zdobył naturalnie Vettel, jednak zaledwie 2 triumfy mniej ma na swoim koncie Marian. Trzy wiktorie przez cały sezon zebrał tYsU^, dwukrotnie najwyższy stopień podium przypadał Rybie. Mieliśmy także trzech kierowców, którzy triumfowali po jednym razie i byli to The AM, DAx i Needy09. Dwukrotnie większa jest liczba zawodników, którzy zdobyli miejsca na podium, gdyż było ich aż czternastu.
Na sam koniec chcielibyśmy serdecznie podziękować wszystkim kierowcom, którzy wzięli udział w choć jednym wyścigu LIGI. Przez split F1 przewinęło się aż 47 zawodników, co jest chyba jakimś rekordem świata. Całe przedsięwzięcie nie udałoby się również bez komentatorów, grafików, sędziów czy członków społeczności. Wam też z całego serca dziękujemy, na dłuższe wpisy z podziękowaniami przyjdzie czas za chwilę. To by było na tyle z pierwszego sezonu LIGI, do zobaczenia w F1 2021…